12 kwietnia 2016 roku uczniowie klasy VIA wraz z opiekunkami
p. B.Pawul i p.A. Wlodarczyk udali sie na wycieczke do Warszawy .Zwiedzanie stolicy rozpoczeli od Centrum Nauki Kopernik, niewatpliwie jednego z najwazniejszych punktów wycieczki. Jest to wspanialy osrodek nauki, którego misja jest rozbudzanie ciekawosci, wspomaganie samodzielnego poznawania swiata i uczenia sie. Wszyscy mogli poznawac prawa nauki poprzez samodzielne przeprowadzanie doswiadczen na interaktywnych wystawach. Mieli okazje wlasnorecznie dokonywac wielu doswiadczen naukowych, zobaczyc na wlasne oczy mechanizmy funkcjonowania ludzkiego organizmu, urzadzen, wszechswiata i wielu innych aspektów otaczajacego nas swiata. Nastepny punkt programu wycieczki , niezwykle wazny to Stadion Narodowy. Jest wsród szóstoklasistów wielu kibiców pilki noznej i wizyta na tym stadionie byla spelnieniem ich marzen. Gdy weszli na trybuny i wspieli sie na sam ich szczyt, z góry podziwiali ogrom tego obiektu. Naprawde, robi wrazenie! Koncowym etapem wycieczki byla wizyta w Manufakturze Cukierków na Nowym Swiecie. Pokaz rozpoczynal sie od wylania goracej masy na granitowy stól. Nastepnie dodawany byl aromat, który najczesciej nawiazuje do wzoru, który umieszczony jest w cukierku. Pózniej poszczególne czesci masy sa zabarwiane tak, aby mógl powstac okreslony wzór. Bardzo interesujace, bylo tzw. rozciaganie cukru, czyli napowietrzanie, które sprawilo, ze zmienil on kolor. Po czym z przygotowanych poszczególnych elementów mozna bylo zaczac skladac wzór, który w ostatecznosci ukazal sie w cukierku. Metoda ta pochodzi z XVII wieku, dlatego tez nie uzywane sa do produkcji zadne specjalistyczne maszyny. Caly spektakl trwal ok. 40 minut. Po którym uczniowie mogli spróbowac powstalych cukiereczków. W calej manufakturze unosil sie slodziutki zapach. Pokaz byl bardzo widowiskowy i bardzo spodobal sie dzieciom. W drodze do domu podziwiali start i ladowanie samolotów na lotnisku im. F. Chopina Wycieczka byla bardzo udana. Zobaczyli wiele interesujacych miejsc. Panowala mila atmosfera.
Barbara Pawul