KLASA VI W WARSZAWIE
Data: 04-05-2015 o godz. 19:04:14
Temat:


 Sprawozdanie z wycieczki do Warszawy
W dniu 22 kwietnia o godzinie 6.30 razem z klasa i wychowawczynia - pania Inga Dubaj spotkalismy sie przed Publiczna Szkola Podstawowa nr 2 w Przysusze. Kilka minut pózniej zostala nam przedstawiona pani pilot, nastepnie wyjechalismy w trase. Wycieczka miala sie skladac z trzech punktów, o czym wiecej bedzie napisane nizej.
Okolo godziny 9.00 zatrzymalismy sie na przystanku, aby odetchnac swiezym powietrzem. Po przerwie jechalismy jeszcze niewiele ponad godzine, by dotrzec do pierwszego celu naszej wycieczki – teatru Kamienica. Obejrzelismy tam spektakl pod tytulem „ Ania z Zielonego Wzgórza”, który byl bardzo ciekawy.
Po spektaklu powedrowalismy do restauracji. Wychodzac stamtad widzielismy wielu obcokrajowców, którzy zwiedzali zabytki Warszawy. Byli to glównie Anglicy, Hiszpanie i Niemcy. Nastepnie poszlismy do Muzeum Powstania Warszawskiego. Okolo godziny 13.40 zaczelismy zwiedzac to muzeum. Pani przewodniczka bardzo dokladnie opowiadala nam, co dzialo sie kilkadziesiat lat temu w Warszawie. Wszystkich zaciekawily historie zwiazane z Powstaniem Warszawskim. Obejrzelismy fragmenty ówczesnych gazet oraz uzbrojenia warszawiaków z czasów powstania. Jedna z glównych atrakcji bylo przechodzenie przez zrekonstruowane kanaly. Przewodniczka opowiadala nam takze o samolotach z czasów II wojny swiatowej. Na koniec posluchalismy o dzialaniach komunistów w Polsce. Zwiedzanie muzeum zakonczylismy okolo godziny 17.00.
Trzecim i niestety ostatnim punktem naszej wycieczki byl Stadion Narodowy, który zaczelismy zwiedzac o 17.15. Wygladal on bardzo imponujaco. Gdy weszlismy na stadion, nasza uwage od razu przykuly wspaniale trybuny w kolorze bialo – czerwonym. Przewodnik opowiadal nam o róznych meczach i innych imprezach, które odbyly sie badz odbeda na stadionie. Prowadzacy zaproponowal nam trase sladem pilkarza, z czego wszyscy sie ucieszylismy i natychmiast sie na jej przejscie zgodzilismy. Poszlismy takze do sali dziennikarzy, a pózniej do szatni pilkarzy, gdzie byly wyeksponowane ich nieuzywane juz stroje. Nastepnie zaprowadzil nas na sama góre stadionu, skad podziwialismy wspaniale widoki. Przy pomocy specjalnego urzadzenia zbadal tez, jak glosno potrafimy kibicowac.
W droge powrotna wyruszylismy okolo 19.00. Okolo 21.00 szczesliwie dotarlismy do Przysuchy. Na pewno bedziemy bardzo dobrze wspominac te wycieczke.
Adam Bartyzel, Filip Madej











Artykuł jest z PSP2 Przysucha
http://psp2.superhost.pl

Adres tego artykułu to:
http://psp2.superhost.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=308